Dyskusja:Filozofia
Podany tutaj plan wygląda bardziej na historię filozofii niż na samą filozofię. Opracowań chronologicznych jest dostępnych bardzo dużo i historia jest nauczana dużo częściej niż przegląd filozofii temat po temacie (jak np. w "Pochwale ciekawości" Wojtysiaka). No i teraz dobrze sobie zadać pytanie: czy podręcznik ma być właśnie kolejnym zarysem historii (co jest wałkowane od stuleci setki razy przez setki książek i setki kursów, od "Słownika myśli filozoficznej" do Russella, "Świata Zofii" i Tatarkiewicza) - wtedy chyba trzeba by zmienić tytuł - czy lepiej spróbować zarysować filozofię problem po problemie, np.: filozofia języka, logiki, matematyki, przyrody, nauki, antropologia filozoficzna, filozofia religii, społeczna, polityki, itd., co może byłoby trudniejsze i mniej sztampowe, ale nie byłoby powtarzaniem tego samego. Ba, można powiedzieć, że historia filozofii stała się wręcz gatunkiem literackim. - Tarnoob (dyskusja) 21:30, 9 paź 2012 (CEST)