Książka kucharska/Pierogi (55)

Składniki

edytuj

Zaczyn: 100 ml ciepłej wody, 8 g drożdży świeżych, 1 łyżeczka cukru – buraczanego, kokosowego, trzcinowego. Ciasto: 50 ml chłodnej wody, 90 g mąki sorgo, 50 g skrobi ziemniaczanej, 20 g mąki z ciecierzycy, 20 g mąki ryżowej (białej), 3 łyżeczki łuski babki jakowatej, 1/3 łyżeczki soli – lub według smaku. Nadzienie: ok. 10 pomidorków koktajlowych – sparzonych, obranych ze skórki, mozzarella wegańska – u mnie kupna, 1 łyżeczka oregano – suszonego, listki bazylii – opcjonalnie, sól, pieprz czarny – świeżo mielony. Dodatkowo: 2 łyżki oliwy, oliwa lub inny preferowany tłuszcz do smażenia.

Przygotowanie

edytuj

Składniki zaczynu mieszamy drewnianą łyżką lub pałeczkami. Odstawiamy do “ruszenia”. Robimy próbę drożdży. Gdy na płynie pojawi się gdzieniegdzie niewielka pianka, znaczy, że drożdże są świeże i aktywne. Inaczej tego nie da się sprawdzić. Obrane pomidorki kroimy na kilka części, przesmażamy na 1 łyżce oliwy. Do miski przesiewamy mąki, dodajemy łuskę, wlewamy zaczyn, pozostałą wodę, mieszamy 2 minuty a następnie dodajemy sól. Dłońmi zagniatamy ciasto przez ok. 8 minut. Jest to czas, podczas którego je napowietrzamy. Po tym czasie ciasto dzielimy na ok. 5 części, formujemy kulki. Przykrywamy ściereczką, żeby nie obsychały. Obficie naoliwionymi dłońmi z ciasta formujemy krążek, na środek nakładamy przesmażone pomidorki (nakładamy je bez płynu, bo jeżeli sok dostanie się na brzeg ciasta, to go nie skleimy, a przynajmniej będzie to trudne) wegański ser, posypujemy oregano, solą i pieprzem. Sklejamy brzeg. Pierożek wrzucamy na średnio rozgrzany tłuszcz. Drewnianą łyżką polewamy rozgrzanym tłuszczem również wierzch pierożka. Po zezłoceniu przekręcamy go na drugą stronę i ponownie smażymy do zezłocenia. Podajemy od razu po usmażeniu. Środek będzie gorący, więc należny jeść ostrożnie.