Książka kucharska/Podkarpackie ciasto (11)

Składniki

edytuj

2 blaty miodowe: 300 g mąki pszennej, 200 g masła, 150 g cukru pudru, 2 jajka, 2 łyżki miodu, 1 łyżeczka sody oczyszczonej. Biszkopt: 4 jajka, 3-4 szklanki cukru, 3-4 szklanki mąki pszennej. Krem budyniowy: 500 ml mleka, 250 g masła, 2 czubate łyżki mąki pszennej, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, 150 g cukru, 16 g cukru waniliowego. Dodatkowo: 150 g powideł śliwkowych.

Przygotowanie

edytuj

Przygotowanie ciasta zaczynamy od kremu, który najdłużej stygnie. Z mleka odlewamy kilka łyżek, które mieszamy z mąkami. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Na gotujące się mleko wlewamy mieszankę mąk z mlekiem i cały czas mieszamy, by masa się nie przypaliła. Gotujemy kilka minut na wolnym ogniu, po czym studzimy masę. Dobrze jest przykryć ją folią spożywczą, by nie powstał kożuch. Przygotowujemy 2 blaty miodowe. Mąkę siekamy z masłem, dodajemy cukier puder, jajka i sodę oczyszczoną, po czym krótko wyrabiamy ciasto. Ciasto dzielimy na 2 równe części. Każdą część przekładamy na brytfankę wyłożoną papierem do pieczenia i rozkładamy równomiernie za pomocą dłoni (ciasto jest bardzo miękkie) lub specjalnego małego wałka. Placki pieczemy kolejno w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 15 minut każdy. Studzimy. Przygotowujemy biszkopt. Białka oddzielamy od żółtek i miksujemy je w misce. Do białek stopniowo dodajemy cukier i cały czas miksujemy, by piana zrobiła się sztywna. Na koniec, nie przerywając miksowania, dodajemy po 1 żółtku. Do masy jajecznej przesiewamy mąkę i delikatnie mieszamy całość. Ciasto przekładamy do brytfanki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 25-30 minut w temperaturze 170 stopni. Biszkopt studzimy. Z wystudzonej masy budyniowej przygotowujemy krem. Miękkie masło ucieramy mikserem i dodajemy do niego stopniowo wystudzoną masę. Na spód układamy blat miodowy, smarujemy go cienką warstwą powideł i wykładamy na niego równomiernie połowę kremu budyniowego. Krem przykrywamy biszkoptem, który również cienko smarujemy powidłami. Na powidła wykładamy pozostały krem i przykrywamy go blatem miodowym. Placek odstawiamy do lodówki.