Książka kucharska/Steki wieprzowe

Składniki

• około pół kilo karczku
• smalec (4 łyżki)
• marynata
• sos

Marynata

W małej miseczce rozrobić: łyżeczkę musztardy, łyżeczkę miodu, odrobinę cytryny, oliwy z oliwek, szczyptę pieprzu ziołowego, soli, ziół prowansalskich (gdy nie ma, można wziąć majeranek, bazylię lub oregano - wedle uznania), imbiru, rozgnieciony ząbek czosnku - są to proporcje na jedną porcję, w trakcie robienia steków należy dorobić marynaty, bo na pewno zbraknie. Jak zostanie, to dodać do sosu

Sos

Dwie duże cebule drobno pokroić i usmażyć na oliwie z ziołami prowansalskimi (majeranek, bazylia, oregano też mogą być). Jak zmiękną (nie przypalić i oszczędnie dolewać wody, żeby się nie gotowały, a smażyły) dodać drobno pokrojone dwa małe miękkie jabłka. Smażyć dalsze kilka minut. Nie wolno dodać jabłek od razu, gdyż puszczą wodę i cebula nie zmięknie przy smażeniu, i pozostanie twarda.

Przygotowanie

Pół kilo karczku wyjętego z lodówki i pozostawionego na około pół godziny, żeby nie był zbyt zimny, pokroić na plastry. Bardzo lekko roztłuc. Odkroić żyłki, słoninę, błony itp. (mogą nadać się na bulion). Posmarować marynatą. Odstawić na kilka minut.

Na patelni mocno rozgrzać smalec i smażyć steki (gdy je kładziemy mają skwierczeć) bardzo krótko (aby się tylko ścięła wierzchnia warstwa mięsa), trzy razy odwracając po każdej ze stron, w tym boki (to ważne!). Po obsmażeniu odstawić do brytfanki, w której będą pieczone. Smalec z patelni wlać do sosu.

Nastawić piekarnik na 140 stopni, gdy osiągnie temperaturę, włożyć steki i podkręcić piekarnik do 180 stopni. Piec 12 minut (gdy 10 minut będą bardziej krwiste, jak 14 minut będą bardziej suche).

Podawać wraz z sosem cebulowo-jabłkowym.