Libertarianizm/struktura kapitalizmu
Niespodzianka: Kapitalizm działa i ma się dobrze. Ani socjalizm ani komunizm nie może go całkowicie wytępić, bo spowodowałby to wielki krach. Socjalizm żywi się kapitalizmem.
Dobrowolna współpraca to wspaniała rzecz i zachęcamy do niej wszędzie, gdzie możemy. Wbrew staremu wytartemu sloganowi o „wilczej konkurencji” oraz obecności ingerencji rządu, stosunkowo wolny rynek dzisiejszego kapitalizmu jest najlepszym argumentem na rzecz dobrowolnej współpracy, jaki można znaleźć w historii; miliony, nawet miliardy ludzi codziennie ze sobą współpracujących po to, by zaspokoić nawzajem swe potrzeby i wytworzyć niebywałe bogactwo.
Mnóstwo ludzi wykonuje nieskomplikowane czynności, jak sprzątanie, malowanie, naprawa, dowóz czegośtam, sprzedaż, po to, by oni sami i inni mogli przejść się po czystym parku z pomalowanymi ławkami, wrócić do domu ładniejszego od przeciętnej rudery i zamówić sobie pizzę. A pizza potrzebuje mąki z ziaren od rolnika, sera z mleka od rolnika, sosu pomidorowego od hodowcy pomidorów i tak dalej. Hodowcy pomidorów ktoś sprzedał nasiona, natomiast kto inny wytworzył opakowanie na nasiona, kto inny papier na opakowanie, ktoś ściął drzewo, by mieć ten papier, kto inny zapewnił farbę celem zabarwienia opakowania nasion pomidorów i tak dalej.
To, czemu się przeciwstawiamy, to farsa, którą politycy i inni kryminaliści nazywają współpracą, ale narzucają ją siłą. Nie istnieje „współpraca” w opodatkowaniu, poborze do wojska ani cenzurze.