Prawo karne/Zbieg przepisów

Przestępstwo jest jednocześnie zjawiskiem społecznym (ocenianym przez systemy normatywne, w tym i prawny), jak i zjawiskiem świata zewnętrznego. Polski ustawodawca akcentuje ten drugi aspekt. Przyjmuje więc zasadę, że jeden czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Wielość przepisów części szczegółowej prawa karnego, pod które dane zachowanie podpada, nie może prowadzić do uznania, że popełnionych zostało tyle przestępstw ile przepisów ono wyczerpuje.

Przełożenie wielości prawnych wartościowań zachowania na wielość karnoprawnych reakcji nazywamy idealnym zbiegiem przestępstw.

Tam natomiast gdzie przyjmuje się że popełniono jedno przestępstwo, mówimy o zbiegu przepisów. Jedno przestępstwo wypełnia znamiona dwóch lub więcej typów czynów zabronionych.

Na gruncie takiej koncepcji, system prawny musi określić w jaki sposób ma przebiegać reakcja na przestępstwo.

Koncepcja eliminacyjnego zbiegu przyjmuje, że należy zakwalifikować czyn sprawcy z jednego tylko przepisu. Zazwyczaj jest to przepis przewidujący najsurowszą karę. Taką koncepcję przyjmował polski kodeks karny z 1932 r. (tzw. kodeks Makarewicza).

Koncepcja kumulatywnego zbiegu (kodeksy z 1969 i 1997) przyjmuje natomiast, że czyn sprawcy jest kwalifikowany ze wszystkich przepisów pod które podpada. Kara wymierzana jest natomiast na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą sankcję. Służy to odzwierciedleniu w kwalifikacji prawnej czynu wszystkich negatywnych ocen, jakie system prawny wiąże z danym czynem. Innymi słowy, chodzi o oddanie całej kryminalnej zawartości bezprawia. Ma to szczególne znaczenie z punktu widzenia systemów informacji kryminalnej i penitencjarnej, zwłaszcza dla ustalenia podstaw do przyjęcia recydywy - jeśli sprawca w przyszłości znowu naruszy prawo.

Istotą zbiegu jest to, że pomiędzy typami czynów zabronionych zachodzą stosunki logiczne: krzyżowania i wykluczania. Nigdy zawierania!

Pozorny zbieg przepisów zachodzi pomiędzy typem podstawowym a typami zmodyfikowanymi. Wtedy tylko na pozór wydaje się że sprawca jednym czynem zrealizował dwa przepisy, np. art. 148 par. 1 kk (podstawowy typ zabójstwa) i art. 150 par. 1 kk (zabójstwo eutanatyczne - typ uprzywilejowany). Tym samym czynem zrealizował wszak znamię: "kto zabija człowieka". Jednakże typ podstawowy i zmodyfikowane dotyczą tej samej normy sankcjonowanej (nie wolno zabijać ludzi). Typ podstawowy jest więc tylko dopełnieniem do pełnego zakresu typizacji, a zatem między nim a typami zmodyfikowanymi zachodzi stosunek wykluczania.

Jest też i taka koncepcja, która przyjmuje, że zachodzi tu stosunek zawierania, a eliminacja przepisu podstawowego następuje przez regułę "lex specialis derogat legi generali" (przepis szczególny uchyla ogólniejszy).

Zbieg niewłaściwy zachodzi wtedy gdy pomiędzy zakresami typizacji przepisów, pod które podpada czyn zachodzi stosunek krzyżowania, ale dla oddania całej zawartości bezprawia wystarcza tylko jeden przepis.

Do wyboru który z nich ma stać się podstawą karnoprawnej oceny czynu służą dwie reguły wyłączania wielości ocen w prawie karnym:

  • reguła subsydiarności,
  • reguła konsumpcji.

Subsydiarność może być:

  • ustawowa,
  • milcząca.

Przykładem subsydiarności ustawowej jest art. 231 par. 4 kk: "Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228."

Oprócz przypadków takich jak powyższy przykład, możliwa jest też subsydiarność ustawowa jako klauzula generalna (nie stosuje się danego przepisu, jeżeli czyn podpada też pod inny). Wtedy wyróżnić można subsydiarność:

  • bezwzględną,
  • względną (zależną od wysokości kary przewidzianej w drugim przepisie).

Dorozumianą (milczącą) subsydiarność przyjmuje się wtedy, gdy typy czynów zabronionych chronią to samo dobro prawne, a kumulatywna kwalifikacja wydawałaby się rozstrzygnięciem niemal dziwacznym, niejako dzielącym włos na czworo. I tak: przyjmuje się, że w zasadzie typ narażenia dobra prawnego na niebezpieczeństwo (np. art. 162 par. 1 kk) jest subsydiarny w stosunku do typu naruszenia dobra prawnego (np. art. 148 kk) pod warunkiem, że tożsame pozostają przedmiot bezpośredniego działania i strona podmiotowa (umyślność/nieumyślność).

Według reguły konsumpcji, nie trzeba kumulatywnie kwalifikować czynu, jeżeli znamiona jednego typu są uwzględnione w opisie znamion drugiego. W zasadzie nie da się wskazać takich par przepisów, które zawsze będą podlegać tej regule. Konieczne jest zawsze rozważenie okoliczności konkretnego przypadku. Reguła konsumpcji posłuży do wyłączenia wielości ocen na przykład wtedy gdy sprawca przedłoży sfałszowany dokument (użycie przerobionego dokumentu - alternatywne znamię art. 270 par. 1 kk) aby uzyskać kredyt bankowy (art. 297 par. 1 kk). Zakwalifikowanie czynu z tego drugiego przepisu odda całość jego zawartości kryminalnej.

Właściwy zbieg przepisów zachodzi więc wtedy gdy brak jest podstaw do przyjęcia subsydiarności bądź konsumpcji. Będzie tak zwłaszcza gdy zachodzi różnica w stronie podmiotowej typów, tzn. sprawca popełnia zarazem czyn umyślny (np. nieudzielenie pomocy - art. 162 par. 1 kk) i nieumyślny (spowodowanie przez to śmierci człowieka - art. 155 kk). Czyn taki należy zakwalifikować z obu przepisów.