Informatyka dla gimnazjum/Typy systemów operacyjnych: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
DrJolo (dyskusja | edycje)
import z http://mf.7thguard.net/
 
Nie podano opisu zmian
Linia 1:
Systemów operacyjnych jest naprawdę dużo. Można je podzielić w/g budowy, filozofii, zastosowań.
filozofii, zastosowań.</P
><P
>Na początek, wyobraźmy sobie jakiś <SPAN
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>program</I
></SPAN
> zapisany na dysku.
Jest to pojedynczy <SPAN
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>plik</I
></SPAN
>. Jeśli uruchomimy go kilka razy,
to w pamięci operacyjnej będziemy mieli kilka działających kopii tego programu, tzw.
 
Na początek, wyobraźmy sobie jakiś ''program'' zapisany na dysku. Jest to pojedynczy ''plik''. Jeśli uruchomimy go kilka razy, to w pamięci operacyjnej będziemy mieli kilka działających kopii tego programu, tzw. ''procesów. ''Procesem'' nazywamy więc ''każdy egzemplarz programu działający w pamięci''.
<SPAN
 
CLASS="emphasis"
Dawno, dawno temu popularne (oczywiście jak na tamte czasy!) były systemy jednoprocesowe/dostępowe. Były one niezmiernie proste (a co za tym idzie szybkie), ale pozwalały na wykonywanie jednocześnie tylko jednego programu. Nie można było jednocześnie czytać poczty i przeglądać strony WWW.
><I
 
CLASS="EMPHASIS"
Z czasem zostały wyparte niemal całkowicie przez systemy ''wieloprocesowe''. Takimi są systemy z rodziny UNIX (w tym Linux, Free-, Net- i OpenBSD), Windows 9x/NT, MacOS, AmigaOS i wiele innych. [DLA ZAINTERESOWANYCH: Także w pewnym sensie DOS jest systemem wieloprocesowym, jednak ten - chociaż dopuszcza kilka procesów w pamięci - wykonuje tylko jeden (inne "śpią").] Systemem wieloprocesowym nie jest jednak stary system CP/M. Upraszczało to w znaczącym stopniu jego budowę i czyniło go bardzo szybkim.
>procesów</I
 
></SPAN
Kolejną cechą systemu operacyjnego jest jego ''wielodostępowość'', tj. możliwość pracy wielu użytkowników jednocześnie (czyli od razu musi być wieloprocesowy) i/lub rozróżnianie określonych uprawnień różnych użytkowników. Takim systemem nie jest Windows 9x - nie dość, że pracować przy komputerze może tylko jeden użytkownik, to jeszcze ten jedyny użytkownik ma nieograniczone możliwości dostępu, a więc może usunąć pliki systemowe i nikt mu w tym nie przeszkodzi. Nie jest to możliwe np.: w Linuksie, gdzie pracując na zwykłym koncie użytkownika, możemy zniszczyć dane tylko w swoim prywatnym katalogu, ale gdy zabierzemy się za pliki systemowe system nie dopuści do niczego, na co nie pozwalają nasze uprawnienia. Na Linuksie może też pracować kilka osób jednocześnie.
>. <SPAN
 
CLASS="emphasis"
Dziwicie się pewnie, jak można pracować na jednym komputerze w kilka osób. Nie chodzi tu bynajmniej o podłączenie kilku klawiatur i monitorów do jednej jednostki centralnej. Mówiąc o pracy kilku użytkowników chodzi raczej o sytuację, w której wykonuje (oblicza) się procesy należące do różnych użytkowników, co niekoniecznie musi oznaczać wyświetlanie ich wyników.
><I
 
CLASS="EMPHASIS"
Posłużmy się przykładem. Taki układ działa często w kafejkach internetowych. Wiele z nich posiada jeden duży serwer oraz kilkanaście ''terminali'' na stanowiskach. Klient kafejki pracując na stanowisku tak naprawdę uruchamia programy na serwerze (dużej i potężnej maszynie), a na swojej maszynce ogląda tylko wyniki i wprowadza dane. Dzięki temu terminal może być słabą i wolną maszyną odpowiedzialną za wyświetlanie danych i przyjmowanie
>Procesem</I
naszych poleceń.
></SPAN
 
> nazywamy więc <SPAN
Podobny układ pracy możemy zaobserwować w laboratoriach wykonujących skomplikowane obliczenia. Znajduje się tam przeważnie duża maszyna obliczeniowa, a wyniki naukowcy oglądają na terminalach, których funkcję mogą pełnić zwykłe pecety.
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>każdy
egzemplarz programu działający w pamięci</I
></SPAN
>.</P
><P
>Dawno, dawno temu popularne (oczywiście jak na tamte czasy!) były systemy
jednoprocesowe/dostępowe. Były one niezmiernie proste (a co za tym idzie
szybkie), ale pozwalały na wykonywanie jednocześnie tylko jednego programu.
Nie można było jednocześnie czytać poczty i przeglądać strony WWW.</P
><P
>Z czasem zostały wyparte niemal całkowicie przez systemy
<SPAN
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>wieloprocesowe</I
></SPAN
>. Takimi
są systemy z rodziny UNIX (w tym Linux, Free-, Net- i OpenBSD),
Windows 9x/NT, MacOS, AmigaOS i wiele innych. [DLA INTERESOWANYCH: Także w pewnym sensie DOS jest systemem wieloprocesowym, jednak ten - chociaż dopuszcza kilka procesów w pamięci - wykonuje tylko jeden
(inne "śpią").] Systemem wieloprocesowym nie jest jednak stary system CP/M.
Upraszczało to w znaczącym stopniu jego budowę i czyniło go bardzo szybkim.</P
><P
>Kolejną cechą systemu operacyjnego jest jego <SPAN
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>wielodostępowość</I
></SPAN
>, tj.
możliwość pracy wielu użytkowników jednocześnie (czyli od razu musi być
wieloprocesowy) i/lub rozróżnianie określonych uprawnień różnych użytkowników.
Takim systemem nie jest Windows 9x - nie dość, że pracować przy komputerze
może tylko jeden użytkownik, to jeszcze ten jedyny użytkownik ma nieograniczone
możliwości dostępu, a więc może usunąć pliki systemowe i nikt
mu w tym nie przeszkodzi. Nie jest to możliwe np.: w Linuksie, gdzie pracując
na zwykłym koncie użytkownika, możemy zniszczyć dane tylko w swoim prywatnym
katalogu, ale gdy zabierzemy się za pliki systemowe system nie dopuści do
niczego, na co nie pozwalają nasze uprawnienia. Na Linuksie może też pracować
kilka osób jednocześnie.</P
><P
>Dziwicie się pewnie, jak można pracować na jednym komputerze w kilka osób.
Nie chodzi tu bynajmniej o podłączenie kilku klawiatur i monitorów do jednej
jednostki centralnej. Mówiąc o pracy kilku użytkowników chodzi raczej o
sytuację, w której wykonuje (oblicza) się procesy należące do różnych
użytkowników, co niekoniecznie musi oznaczać wyświetlanie ich wyników.</P
><P
>Posłużmy się przykładem. Taki układ działa często w kafejkach internetowych.
Wiele z nich posiada jeden duży serwer oraz kilkanaście <SPAN
CLASS="emphasis"
><I
CLASS="EMPHASIS"
>terminali</I
></SPAN
> na stanowiskach. Klient kafejki pracując na stanowisku tak naprawdę
uruchamia programy na serwerze (dużej i potężnej maszynie), a na swojej
maszynce ogląda tylko wyniki i wprowadza dane. Dzięki temu terminal może być
słabą i wolną maszyną odpowiedzialną za wyświetlanie danych i przyjmowanie
naszych poleceń.</P
><P
>Podobny układ pracy możemy zaobserwować w laboratoriach wykonujących
skomplikowane obliczenia. Znajduje się tam przeważnie duża maszyna
obliczeniowa, a wyniki naukowcy oglądają na terminalach, których funkcję mogą pełnić
zwykłe pecety.</P
></DIV
><DIV
CLASS="SECT2"
>