Pałac pamięci/Pałac Pamięci: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Pedros.lol (dyskusja | edycje)
linki do wikipedii i zewnętrzny do bloga autora
Alessia (dyskusja | edycje)
m int., sprzątanie kodu
 
Linia 3:
{{wikipedia|Pałac pamięci|pałacu pamięci}}
 
Znawcy i praktycy sztuki pamięci już wieki przed narodzeniem Chrystusa budowali swoje pałace - grecki liryk, Symonides z Keos na przełomie VI i V wieku przed n. e. wykorzystał pałac, by przypomnieć sobie felerną ucztę, z której jako jedyny uszedł z życiem, dzięki ciekawemu zbiegowi okoliczności. Wspominał o tym kilka wieków potem Cyceron w swoim De Oratore.
 
Anonimowy praktyk w piśmie ''Ad Herenium'', 85 lat przed Chrystusem wymienia podstawowe zasady budowy pałacu, zalecając zachowanie odpowiednich odległości pomiędzy poszczególnymi, fikcyjnymi elementami (około 10 metrów) i odpowiednie, niezbyt jaskrawe ich oświetlenie.
 
Ze specjalnych odmian komnat pamięci korzysta w ciągu następnych wieków wiele słynnych dziś postaci: Metrodorus ze Scepsis, żyjący w czasach Cycerona, dzieli zodiak na fragmenty i tam umieszcza interesujące go fakty.; Tomasz z Akwinu, uznawany dziś przez Kościół za największego z doktorów i świętych, zaleca używanie pałacu w ramach reguł nabożnego życia i etyki, co podejmuje potem wielu jezuitów, np. Giordano Bruno czy Mateo Ricci, autor traktatu o mnemonice, spisanego w XVI wieku.
w XVI wieku.
 
Nasi średniowieczni przodkowie nadająnadali pałacowi należyte mu miejsce, zwłaszcza w edukacji – w jednej ze szkół medycznych wykorzystywano go do zapamiętania 2500 leczniczych przepisów zawartych w Regule Zdrowia. Dopiero około roku 1584 purytańscy konserwatyści stawiająstawiali niesłusznie pałac na równi z czynem bezbożnym, pozbawiając wiele pokoleń tego wspaniałego narzędzia.
 
Nasz mnemonik nie odmówił sobie przyjemności budowy pałacu, choć lepszym rozwiązaniem wydaje się wykorzystanie miejsc już znanych, często odwiedzanych – mieszkania, szkoły, okolicy, pracy. Całkowicie zmyślone miejsca wymagają regularnych, zmyślonych odwiedzin.
 
Spacerując po pałacu, widzimy wyraźnie poszczególne elementy, każdy ma swoje miejsce i jest oddzielony od pozostałych. Nie ma potrzeby wprowadzania bezużytecznych eksponatów czy rzeczy, żeby nie zrobić zbytniego rozgardiaszu. Np. schody rozdzielają poszczególne kategorie informacji, podobnie osobne komnaty i pomieszczenia.
 
Jedno z pomieszczeń jest szczególnie cenne naszemu mnemoniście – to jego ''sacrum'' o kształcie pracowni domowej, znacznie czystsze jednak i nieco lepiej uporządkowane. Przechowuje tam w szufladach i półkach zamiast ciuchów i przedmiotów najcenniejsze informacje, daty urodzenia i rocznice bliskich mu osób, najpotrzebniejsze numery telefonów, kart, itd. Zawsze odwiedza je, będąc gdzieś w trasie i w ten sposób odpoczywa czy medytuje nawet.
 
Właśnie otwiera szufladę, chwytając za twardą, drewnianą, okrągłą rączkę. Siedząc wygodnie przy mocarnym biurku, z najwyższej z pięciu szuflad wyjmuje zdjęcie uśmiechniętej żony, która za każdym razem posyła mu z fotografii soczystego całusa. Pozwala sobie na delikatny uśmiech świadczący o jego radości, miłości i przywiązaniu. Odwraca fotografię, by spojrzeć na naturalnej (tak, naturalnej!) wielkości tableau, na którym żona przebrana w niemowlęcy strój wygrywa właśnie w blackjacka z wielkim, czerwonym Mikołajem, oznaczającym dla naszego mnemonisty grudzień (lub liczbę 3763, w zależności od kontekstu).
 
Ten zabawny widok przypomina o dacie urodzenia żony – 21 grudnia. Nie sposób zapomnieć takich obrazów, pomimo że wydają się być dziecinną zabawą, są bardzo skuteczne.
Linia 24 ⟶ 23:
Pałac naszego mnemonisty ma regularny, zbliżony do okręgu kształt i jest kilkupiętrowy. Ta regularność ułatwia wizytę i odnalezienie informacji. Dobrze jest przemierzać nasze komnaty w stałym kierunku, np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara, chociaż nasi starożytni przodkowie zalecali odwrotny.
 
W miejscach, gdzie wymagana jest kolejność i większy porządek, nasz mnemonista umieszcza specjalne znaki, np. co pięć elementów, ułatwiające orientację i numerację. Mogą to być wielkie dłonie z rozpostartymi palcami, czy specjalnie spreparowane znaki drogowe.
 
Każdy z eksponatów zawiera mocny wizualnie symbol informacji, którą chcemy zapamiętać. Często obrazy te umieszczone są wewnątrz tych eksponatów, żeby zbytnio nie zaśmiecały pałacu.
Linia 30 ⟶ 29:
Nasz mnemonista wykorzystuje [[Organiczna technika studiowania/GSP|Główny System Pamięciowy]], aby zapamiętać numery i ułatwić sobie tworzenie obrazów. Nie jest to jednak konieczne. Odwiedźmy jedną z wielkich komnat, która nazywa się Halą Adresów. Jak wskazuje nazwa, zgromadzone są w niej dane adresowe. Hala jest przestronna i długa, wchodzi się do niej przez wielkie, dwustronne drzwi. Ściany zdobią głębokie alkowy, po kilku każdych wielkie okno wpuszcza do środka odpowiednią ilość światła.
 
Trzecia alkowa na ścianie z prawej strony ozdobiona jest wielkim obrazem świętego Franciszka z Asyżu, który karmi szpaka ćmą. Bije od niego spokój. Jednak to, co najbardziej zadziwia, to scena rozgrywająca się w tle za Franciszkiem, z pewnością na krakowskim rynku, podchodzimy, aby dostrzec wyraźniej trójwymiarowy, żywy obraz – wyolbrzymiona znajoma naszego mnemonisty ubrana w XIX-wieczną suknię, siedząc na środku koca, niczym Telimena z powieści Mickiewicza próbuje odgonić się od mrówek, które wścibskie badają dokładnie jej skórę. Jednocześnie stara się rozłożyć talię 24 kart na kocu przed sobą, jednak każda z nich okazuje się być 10 kier. Ten obraz pozwala na przypomnienie adresu, Kraków, ul. Telimeny, 24/10.
 
Nasz mnemonista znów opuszcza pałac, a my wraz z nim. Jednak teraz już nic nie stoi nam na przeszkodzie, aby rozpocząć budowę własnego. Choćby dla zabawy.
 
== Linki zewnętrzne ==