Libertarianizm/Poglądy libertarian: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Kompowiec2 (dyskusja | edycje)
m IP
Linia 199:
====Argumenty zwolenników====
 
Kara odzwierciedla to, co uczynił sprawca. Za dany czyn przekraczający granicę wolności drugiego człowieka, czyni się to samo. Powstrzymuje to od dłuższego utrzymywania w więzieniach ludzi, którzy mogą dalej zagrażać wolności innym ludziom po opuszczeniu placówki więzienia. Kara przestrzega przed dalszym zagrażaniem wolności innych obywateli. Powinna posługiwać zasada proporcjonalności: za śmierć jednego człowieka trzeba odpłacić śmiercią przestępcy.<ref>http://stanislawwojtowicz.pl/2016/12/libertarianska-teoria-kary/</ref>
 
====Argumenty przeciwników====
 
Kara śmierci to łamanie trzeciego aksjomatu o nieagresji, wobec drugiego człowieka. Według etyki libertariańskiej nie można w żaden sposób ingerować w wolność człowieka. Czy jest to interwencja autystyczna, binarna, czy triangularna jest sprzeczna z wolnością. Jest to jawne dokonywanie mordu na osobie popełniającej podobny czyn i łamanie NAP-u. Takim zachowaniem pokazujemy, że utożsamiamy się z tym przestępstwem - możemy czynić to samo, usprawiedliwiając agresję, która zawsze jest zła. Jest ona również ekonomicznie droższa niż zwykłe środki prewencji. W libertariańskim systemie lepiej sprawdziłby się system więzień, gdzie skazany może pracą dla właściciela więzienia wieloletnie odpracować swoje winy i jednocześnie zresocjalizować się, by tworzyć nowe, lepsze społeczeństwo. Rodzina ofiary powinna decydować o karze, jaką udzieli sprawcy (inną niż śmierć, bo ona jest niemoralna). <ref>http://libertarianin.org/kara-smierci-a-libertarianizm/</ref>
 
===Własność intelektualna===
Linia 217:
David Friedman zajmuje neutralne stanowisko w sprawie własności intelektualnej, twierdząc, że "istnieją dobre argumenty po obu stronach tej kwestii".
 
Część libertarian (nazwijmy ich za Wojeciechem Pietrzakiem – infopropertarianami) uważa jednakże, że w ładzie libertariańskim istnieje miejsce dla własności intelektualnej. Zasadność jej istnienia uzasadnia się na dwa sposoby – bądź ekonomicznie, bądź moralnie. Ponieważ uzasadnienie ekonomiczne (wskazujące, że brak własności intelektualnej, oznaczać mógłby zmniejszenie ilości produkowanych informacji w wyniku działania efektu gapowicza) jest z libertariańskiego punktu widzenia nieprawomocne (nie wolno łamać praw jednych, by polepszyć sytuację finansową innych), libertarianie chcący argumentować na rzecz prawa własności intelektualnej muszą dowodzić, że stworzenie informacji daje jej twórcy moralne prawo do kontrolowania własności innych.
====Lewicowy libertarianizm====
Roderick T. Długi twierdzi, że pojęcie własności intelektualnej nie jest wolnościowe. Stwierdził, że zakazanie ludziom używania, powielania i handlu materiałów chronionych prawem autorskim stanowi naruszenie wolności słowa i wolności prasy, i że od informacji daje nieuprawniony dostęp do grzebania w umysłach ludzi i mienia innych ludzi, nie można mieć własnej informacji bez posiadania innych ludzi. Twierdzenie, że autorzy i wydawcy nadal będzie produkować nieobecnego ochrony praw autorskich, przytacza fakt, że setki tysięcy artykułów są przesyłane na Internet przez ich autorów na co dzień, dostępne dla każdego na świecie za darmo i że prawie wszystkie prace pisemne przed 20 wieku są w domenie publicznej, ale prace sprzed 1900 wciąż są publikowane i sprzedawane.
 
Benjamin Tucker, przeciwstawiając własności intelektualnej, pisze: "... monopolu patentowego ... polega na ochronie wynalazców ... przed konkurencją na okres wystarczająco długi, aby wyłudzić od ludu nagrodę ogromnie powyżej środka pracy swoich usług ,. - innymi słowy, dając niektórym ludziom prawa własności na okres lat w prawa i faktów natury, oraz o siłę do dokładnego hołd od innych do korzystania z tego naturalnego bogactwa, które powinny być otwarte dla wszystkich "
====Ayn RandObiektywizm====
Ayn Rand, twórca obiektywizmu, wspierany prawa autorskie i patenty, odnotowując w Capitalism: The Unknown Ideal:
 
Linia 228 ⟶ 229:
Podniosła, że patent ten powinien być wykorzystywany wyłącznie w ograniczonym zakresie:
"Gdyby to odbywa się w sposób ciągły, prowadziłoby to przeciwieństwo samej zasady, na których się opiera: prowadziłoby to, aby nie zapracowanej nagrody osiągnięcia, ale niezrealizowanych wsparcia pasożytnictwa. To staje się kumulują zastawu na produkcji nienarodzonych pokoleń, które ostatecznie ich sparaliżować. Zastanów się, co by się stało, gdyby w produkcji samochodu, musieliśmy zapłacić tantiemy dla potomków wszystkich twórców biorących udział, począwszy od wynalazcy koła i na górę. Oprócz braku możliwości przechowywania takich zapisów, za przypadkowe status takich potomków i nierealność ich niezapłaconych wierzytelności.
===Infoanarchizm===
Kolejny ważny libertariański spór dotyczy podejścia do własności intelektualnej. Infoanarchiści odrzucają ideę własności intelektualnej. Wskazują, że jest ona nie do pogodzenia z fundamentalnym dla liberarianizmu przekonaniem, że ktoś, kto prawomocnie wszedł w posiadanie jakiejś własności, ma prawo robić z tą własnością, co tylko mu się podoba (o ile nie narusza prawa innych do dowolnego zarządzania ich własnością). Przykładowo, jeśli jestem właścicielem komputera, drukarki i papieru, mam prawo drukować za ich pomocą, co tylko mi się podoba (a więc także twórczość innych osób), i sprzedawać wydrukowane materiały, gdyż działając w ten sposób, nie uniemożliwiam nikomu sprawowania pełnej kontroli nad jego własnością. Gdy rozpowszechniam twoją twórczość, nie okradam cię, ponieważ nie tracisz żadnego z materialnych dóbr, których jesteś właścicielem. Infoanarchiści uznają, że każdy ma prawo kopiować i rozpowszechniać dowolną informację, o ile dobrowolnie nie zobowiązał się, że nie będzie tego robił.
 
===Konkluzja===
Zapytać można, dlaczego, mimo że infoanarchizm w tak oczywisty sposób wypływa z zasad libertariańskich, znajduje nadal zwolenników wśród libertarian? Odpowiedź jest prosta: '''konflikt interesów'''. Teoretycy libertarianizmu to osoby, które utrzymują się z publikacji tekstów. Infoanarchista, by zachować spójność między swymi ideami a działaniami, musiałby zaprzestać publikowania chronionych prawami autorskimi tekstów. To mogłoby obniżyć jego zyski (jeśli nie stworzyłby on infoanarchistycznego modelu zarabiania na produkcji informacji). Póki głoszenie libertarianizmu nie wiąże się z realnymi kosztami, teoretyk libertarianizmu zachowuje radykalizm. Gdy radykalizm może oznaczać zmniejszenie wpływów, wycofuje się na bardziej umiarkowane pozycje. Dodajmy, że część libertariańskich teoretyków wyznaje infoanarchizm w teorii, w praktyce jednakże ignoruje jego wskazaniu, publikując teksty chronione prawami autorskimi znaczeniu. Trudno ocenić, która postawa jest gorsza: naginanie teorii, by usprawiedliwiała nasze grzechy, czy grzeszenie mimo właściwej teorii grzechu.