Libertarianizm/Poglądy libertarian: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Kompowiec2 (dyskusja | edycje)
Kompowiec2 (dyskusja | edycje)
Linia 239:
===Migracje===
====Argumenty zwolenników====
Zwolennicy otwartych granic (nie jest to fortunne określenie, problem nie dotyczy bowiem granic) argumentują w następujący sposób: <br />
(1) państwo jest instytucją nieprawomocną, w związku z czym jego roszczenia do zarządzania terenami państwowymi są nieuzasadnione, <br />
(2) tereny państwowe są niczyje i każdy ma prawo je zawłaszczyć (przebywać na nich), <br />
(3) imigranci, który osiedlają się (przebywają) na terenach państwowych, mają takie same prawo zawłaszczyć te tereny (przebywać nań), jakie mieliby obywatele tego państwa, gdyby ono na to zezwoliło, <br />
(4) żądanie od państwa, by nie wpuszczało imigrantów, jest żądaniem łamania zasady nieagresji względem imigrantów. <br />
Lub, by ująć tą samą sprawę prościej: imigranci mają takie samo prawo do terenów bezprawnie kontrolowanych przez państwo jak nieimigranci (podział na imigrantów/nieimigrantów jest nielibertariański, arbitralny, nieprawomocny).
====Argumenty przeciwników====
Libertariański argument przeciw otwartym granicom – w swojej najlepszej wersji – wygląda w następujący sposób: <br />
(1) państwo jest instytucją nieprawomocną, która rości sobie prawo do zarządzania obszarem danego kraju, <br />
(2) gdyby państwo nie istniało (lub gdyby istniało państwo minimalne), tereny, które ono kontroluje, mogłyby zostać zawłaszczone przez aktualnych mieszkańców danego kraju, <br />
(3) rdzenni mieszkańcy mają prawo zawłaszczyć te tereny przed innymi osobami, są oni pierwsi-w-kolejce-do-zawłaszczenia, <br />
(4) państwo nie ma prawa oddać tych terenów imigrantom, gdyż w kolejce do zawłaszczania zajmują oni miejsce za rdzennymi mieszkańcami danego kraju.
Lub, by ująć tą samą sprawę prościej: państwo nie ma prawa oddawać terenów państwowych osobom z zewnątrz, gdyż tereny te należą się rdzennym mieszkańcom, którzy czekają na możliwość ich zawłaszczenia. Osoby z zewnątrz mają prawo wyłącznie do tych terenów, które pozostaną po zawłaszczeniu przez rdzennych mieszkańców (Jest to istotne w wypadku większych krajów, np. Rosji czy USA. W wypadku kraju wielkości Polski można zakładać, że wszystkie tereny państwowe należą się jej rdzennym mieszkańcom).