Śpiewnik/Umarł Maciek, umarł

Opis Muzyka Tekst

Muzyka

edytuj

Autor: nieznany, melodia ludowa z Mazowsza

 

Źródło: Stefan Surzyński, Echo polskie T. 1., Tarnów: Z. Jeleń, 1910, s. 132–133.

Autor: nieznany (piosenka ludowa)

1. Idzie Maciek, idzie
Z bijakiem za pasem[1],
Przyśpiewuje sobie
Dana, dana czasem;
A kto mu w drodze stoi,
Tego pałką przez łeb złoi.
Oj ta dana, dana,
dana, dana, da.

2. Oj, biedaż nam, bieda,
Że nasz Maciek chory.
Już w karczmisku nie był
Ze cztery wieczory.
Oj, któż nam tu zaśpiewa,
Oj, któż nam kupi piwa?
Oj ta dana, dana i. t. d.

3. Umarł Maciek, umarł,
Już leży na desce.
Gdyby mu zagrali,
Podskoczyłby jeszcze.
Bo w Mazurze taka dusza,
Gdy zagrają, to się rusza,
Oj ta dana, dana i. t. d.

4. Umarł Maciek, umarł,
Już więcej nie wstanie.
Zmówmy zań pobożnie
Wieczne spoczywanie.
Oj, był to chłopak grzeczny,
Oj, szkoda, że nie wieczny.
Oj ta dana, dana i. t. d.

5. Położyli Maćka
Na sam środek wioski,
Zeszli się do niego
Kmotrzy i kumoszki.
Już nikt mu nie pomoże,
Bo Maciek zmarł nieboże.
Oj ta dana, dana i. t. d.


Źródło: Stefan Surzyński, Echo polskie T. 1., Tarnów: Z. Jeleń, 1910, s. 132–133.

Przypisy

edytuj
  1. We współczesnych wersjach niekiedy „z fujarką za pasem”

Zobacz też

edytuj