Pszczelarstwo/Pasieka/Styczeń



Pasieka w styczniu

edytuj
 
Zima w pasiece

Styczeń w pasiece to spokojny czas. Dla pszczelarza jest to okres pogłębiania wiedzy i ewentualnie czyszczenia i naprawiania sprzętu pasiecznego. Można także sporządzić plan potrzeb nowego sprzętu, terminarz napraw i nowych inwestycji. Sensownym zajęciem jest także analiza wyników osiąganych w pasiece i sporządzenie planu zmian, które mogą przyczynić się do poprawy ewentualnych niedoborów.

Analiza sposobu prowadzenia pasieki
  • Jeżeli w ciągu roku pasiecznego osypały się rodziny, należy sobie zadać pytanie dlaczego? Powody mogą być różne - warroza lub inne choroby, stara matka, głód, błędy w prowadzeniu pasieki i inne przyczyny.
  • Teraz jest czas również czas na szukanie nowych/innych pasieczysk, jeżeli mamy zamiar się rozwijać. Można rozejrzeć się w okolicy i porozmawiać z właścicielami interesujących nas stanowisk, czy zgodziliby się na ustawienie tam uli i negocjować warunki.
Analiza kosztów
  • Zestawienie kosztów zakupu sprzętu pszczelarskiego, pokarmu i innych wydatków może pomoc w zaplanowaniu bardziej efektywnego budżetu na kolejne sezony.
  • Zestawienie wpływów ze sprzedaży miodu i innych produktów pszczelich może pomoc w szukaniu bardziej efektywnych sposobów ich sprzedaży.
Analiza nakładu własnej pracy i czasu

Nie każdy pszczelarz dysponuje dowolną ilością czasu na prace pasieczne. Pracujący, zaganiany hobbysta, który chce cieszyć się swoimi pszczołami tylko w weekend, powinien się zastanowić, czy możliwe jest zaoszczędzenie czasu przez zrezygnowanie z samodzielnego wykonywania niektórych czynności. Przykładem może być kupno gotowych ramek (zbitych i odrutowanych), zamiast tracenia czasu na czyszczenie starych, które można po prostu spalić.

Rozwój rodziny pszczelej w styczniu

edytuj
 
Nie przeszkadzać!

Pszczołom nie należy przeszkadzać w zimowli. Mróz i śnieg pszczołom nie szkodzą, natomiast niepokoić mogą je silne wiatry, gałęzie uderzające o daszki lub dzięcioły stukające w ule. Hałas i wibracje powodują niepokój wśród pszczół i mogą prowadzić do rozluźnienia zimowego kłębu i tym samym do wahań temperatury w jego wnętrzu. Poza tym na skutek stresu pszczoły spożywają więcej pokarmu, co powoduje nadmierne nagromadzenie kału bez możliwości wypróżnienia się. Nie należy odgarniać śniegu w pasiece, a tym bardziej nie wolno niepokoić pszczół usuwając śnieg przy wlotkach, tym bardziej, jeżeli jest zimno i nie zapowiada się, by w najbliższym czasie zrobiło się na tyle ciepło, by pszczoły zamierzały wylecieć na zewnątrz. W ekstremalnych przypadkach, np. przy wycince lasu lub innych pracach związanych z hałasem i wibracjami powietrza, pszczoły masowo wylatują z ula i giną z zimna. Gdyby miały taką możliwość, to w grudniu, styczniu i lutym przed ulami pojawiłyby się być może wywieszki jak na drzwiach pokoi hotelowych: "Do not disturb!".

Najkorzystniejsza jest mroźna i sucha aura, bez dużych wahań temperatury między dniem i nocą. Zdarzające się czasem w styczniu ciepłe dni mogą pobudzać matkę pszczelą do czerwienia, szczególnie w przypadku uli ocieplanych, gdy nagrzane słońcem wnętrze ula utrzymuje ciepło mimo spadku temperatury w nocy. Pszczoły odczuwające chłód nie rozpoczynają przedwczesnego wychowu czerwiu. Zimowa pielęgnacja czerwiu może prowadzić do utraty kontaktu z pokarmem, ponieważ pszczoły będą zmuszone skupić się wokół czerwiu, który trzeba intensywnie grzać. Zaczerwionych rejonów plastra pszczoły nie opuszczą i kłąb zimowy nie będzie się już przemieszczał w kierunku zapasów pokarmu. Jeżeli ramki z pokarmem znajdą się poza bezpośrednim zasięgiem pszczół pielęgnujących czerw, to rodzina pszczela zginie z głodu, mimo wystarczających zapasów na plastrach brzegowych!

Zimna zimowla

edytuj

Pozytywny wpływ na przebieg zimowli ma zastosowanie otwartych dennic osiatkowanych, przez które do uli wpływa zimne, świeże powietrze. Z jednej strony hamuje to królową w przedwczesnym czerwieniu, a z drugiej dobrze wpływa na klimat w ulu i zapobiega wilgoci. Wilgoć w ulu powoduje pleśnienie plastrów i fermentację zapasów pokarmu i pierzgi. Kolejną zaletą otwartych dennic jest stały dopływ powietrza, nawet w przypadku wylotków zatkanych zlodziałym śniegiem.

Otwarte dennice nie mają wpływu na temperaturę kłębu zimowego. Pszczoły grzeją tylko jego wnętrze, a ciała ciasno skupionych pszczół stanowiących otoczkę kłębu są doskonałym izolatorem. Praktycznie nie ma żadnych ubytków ciepła na zewnątrz kłębu.

W praktyce wielu pszczelarzy stosujących osiatkowane dennice zamyka je wkładkami uszczelniającymi z końcem stycznia, tzn. wtedy, gdy królowa powinna była już rozpocząć składanie pierwszych, jeszcze bardzo nielicznych jajeczek po przerwie zimowej.

Rok pszczelarski (pasieczny)

edytuj

W styczniu rozpoczyna się rok kalendarzowy, ale nie pokrywa się on z rokiem pszczelarskim. Wokół tego terminu krąży wiele nieporozumień, które być może wynikają stąd, że początku i końca roku pasiecznego po prostu nie można jednoznacznie zdefiniować. W praktyce taka definicja nie jest również potrzebna.

  • Według W. Ostrowskiej rok pasieczny upływa wraz z ustaniem pożytku głównego i rozpoczyna głównym przeglądem jesiennym, który powinien być wykonany zaraz po zakończeniu letniego miodobrania.
  • Według definicji Nietschmanna i Huesinga rok pszczelarski trwa formalnie od 1. października do 30. września. Podawanie konkretnego terminu mija się jednak z celem, ponieważ terminarz prac pszczelarskich zależy od rozwoju fenologicznego natury oraz stadium rozwoju rodzin pszczelich.[1]
  • W niektórych pasiekach rok pszczelarski kończy się wraz z ostatnim wirowaniem miodu. Wszystkie późniejsze prace, ale także wcześniejsze, np. tworzenie odkładów i wymiana matek, są czynnościami wstępnymi roku następnego.
  • Inne publikacje pszczelarskie definiują rok pszczelarski inaczej, np. początkiem roku pszczelarskiego jest połowa lipca, ponieważ jest to najlepszy czas na rozpoczęcie układania gniazd na zimę[2]

Bibliografia

edytuj
  1. Liebig, G., Einfach imkern
  2. Koło Pszczelarzy Wrocław Krzyki Porady dla początkujących pszczelarzy i nie tylko, 2008